Samochód jest załadowany do granic możliwości, a została jeszcze sterta bagaży do upchnięcia. Na drogach wzmożony ruch, w aucie skwar i zniecierpliwione dzieci. Do tego nerwy związane z poszukiwaniem noclegu i niepewną pogodą. Wakacyjny wyjazd z rodziną lub przyjaciółmi może szybko zamienić się z sielanki w koszmar. Oto kilka porad, dzięki którym podróż na urlop minie spokojnie i bez problemów, a sam pobyt upłynie w atmosferze relaksu. Przynajmniej jeśli chodzi o auto.
Samochód jest ciągle najpopularniejszym pojazdem wykorzystywanym podczas wakacji. Aż 70 % ankietowanych, którzy spędzają urlop w kraju, wybiera ten środek transportu[1]. Nic dziwnego – zapewnia dużą swobodę. Nie musimy ograniczać się z bagażem tak bardzo jak w przypadku pociągu czy samolotu. Wyjeżdżamy i zatrzymujemy się tam, gdzie chcemy, a nie tam, gdzie przewiduje to rozkład. By w pełni cieszyć się z wczasów przed wyjazdem powinniśmy wykonać określony zakres czynności sprawdzających i serwisowych.
Samochód przygotowany do wakacji – przegląd ogólny we własnym zakresie
Dobrym rozwiązaniem jest wykonanie ogólnego przeglądu samochodu. Część prac powinni wykonać specjaliści z warsztatu, lecz o niektóre można z powodzeniem zatroszczyć się samemu. Większość z nich to drobne czynności wymagające tylko dobrych chęci i podstawowej wiedzy.
Pierwsza sprawa to mycie i sprzątanie naszego pojazdu. Trasę zdecydowanie przyjemniej pokonuje się w czystym samochodzie. Inny z prostych tematów to wymiana wycieraczek. Lato to okres gwałtownych ulew, podczas których sprawne usuwanie wody z szyby ma duży wpływ na nasze bezpieczeństwo. Zniszczone przez mróz pióra zazwyczaj bardziej rozmazują krople niż ścierają je. Przy okazji nie zapomnijmy też o uzupełnieniu poziomu płynu do spryskiwaczy.
Kolejna kwestia do sprawdzenia i zrobienia we własnym zakresie to kontrola oświetlenia samochodu. Wymieniamy przepalone żarówki. Po pierwsze ułatwiamy sobie w ten sposób jazdę po zmroku, po drugie poprawiamy widoczność naszego pojazdu dla innych użytkowników drogi i unikamy pretekstu dla zatrzymania przez policję.
Istotnym elementem wyposażenia samochodu, którym ruszamy na wakacyjną wyprawę, są opony. Trzeba sprawdzić ich stan i głębokość bieżnika. Pamiętajmy, że choć zgodnie z przepisami minimum to 1,6 mm, rzeczywista granica, poniżej której nie powinniśmy schodzić wynosi 3 mm. Dobrze też dostosować ciśnienie w oponach do większego niż zwykle obciążenia.
Podczas przygotowań do wyjazdu dobrze jest też skontrolować stan koła zapasowego. Czy jest w nim odpowiednie ciśnienie? Czy na miejscu są klucz do odkręcania śrub mocujących koła i podnośnik? Sprawdzenie tego zajmie parę chwil i może pozwolić uniknąć niepotrzebnych nerwów, gdy przebijemy oponę.
Co ciekawe, zdecydowana większość polskich kierowców stara się samodzielnie dbać o swoje pojazdy. Jak wynika z ogólnokrajowego badania „Drogowa dżungla, czyli Polak za kierownicą” przeprowadzonego na zlecenie firmy Shell, producenta olejów silnikowych Shell Helix, aż 78% Polaków regularnie samodzielnie myje swoje samochody. O porządek we wnętrzu dba niemal tyle samo – około 78% osób. Żarówki we własnym zakresie zmienia 50% kierowców. Nieco więcej, bo 59% sprawdza ciśnienie w oponach. Na samodzielną ich sezonową wymianę decyduje się już jednak tylko 32% ankietowanych. Samodzielnej wymiany wycieraczek dokonuje 61% zmotoryzowanych, a płyn do spryskiwaczy uzupełnia 82% podróżujących autem.
Ważne podzespoły niech sprawdzi mechanik
Choć wśród kierowców w naszym kraju nie brakuje domorosłych mechaników, są kwestie, które lepiej pozostawić fachowcom. To specjalista powinien zająć się takimi elementami jak klimatyzacja, zawieszenie czy silnik. Sprawna klimatyzacja zwiększa komfort podróżowania, ale i bezpieczeństwo. Zmęczony upałem kierowca jest rozkojarzony, rozdrażniony, nie potrafi się skupić, potrzebuje więcej czasu na reakcję… Jednocześnie należy z niej korzystać rozsądnie, by podróż nie zakończyła się przeziębieniem, które nie pozwoli cieszyć się wyczekanym urlopem.
W warsztacie powinniśmy skontrolować i ewentualnie wymienić elementy zawieszenia. Mają one wpływ na odczuwalny przez nas komfort jazdy, ale także prowadzenie auta oraz drogę hamowania. Obciążony bardziej niż zwykle samochód wymaga części w dobrym stanie. Zużyte mogą nie wytrzymać trudów dłuższego wyjazdu i stać się przyczyną dużych problemów.
Podobnie sprawa ma się z silnikiem. Konieczne jest sprawdzenie i ewentualne uzupełnienie płynów eksploatacyjnych. Być może czeka nas przyspieszona wymiana oleju, co zapewni bezproblemową pracę jednostki napędowej nawet w najtrudniejszych warunkach, jakie napotkamy podczas urlopu. W tym celu trzeba wcześniej zajrzeć do instrukcji samochodu, aby zapoznać się z rekomendacjami producenta. Tam określone są parametry lepkości i jakości oleju. Olej silnikowy powinien być wymieniany regularnie zgodnie z zaleceniami producentów, czyli w zależności od modelu co 15-30 tys. km. Jest to jednak wartość uśredniona. Istotny wpływ na decyzję o wymianie ma stan silnika czy styl jazdy.
Wybieramy oczywiście olej silnikowy o odpowiednich parametrach, najlepiej wysokiej jakości, np. Shell Helix Ultra. Pomocne w wyborze oleju będą także specjalne narzędzia internetowe, jak Shell LubeMatch. Dzięki takim rozwiązaniom możemy precyzyjne dopasować olej do marki, modelu, rocznika i wersji posiadanego pojazdu.
Samochód przygotowany na wakacje – o czym jeszcze warto pamiętać?
Dbajmy o samochód także już po wyruszeniu w trasę i dotarciu do celu. Warto tankować regularnie i nie jeździć na rezerwie, by nie zabrakło nam paliwa, kiedy np. utkniemy w korku lub jedziemy autostradą, przy której jest mała liczba stacji. Po dłuższej trasie zalecana jest kontrola poziomu oleju silnikowego. To czynność, którą bez problemów można wykonać samodzielnie.
„W tym celu trzeba ustawić samochód na równym podłożu. Po kilkunastu minutach od wyłączenia silnika należy wyjąć bagnet olejowy, przetrzeć szmatką lub chusteczką, a następnie włożyć z powrotem na miejsce. Po ponownym wyjęciu olej powinien zostawić na nim ślad wskazujący aktualny poziom. Powinien mieścić się między minimum a maksimum. Często na bagnecie znajdują specjalne nacięcia lub znaki, które wskazują prawidłowy poziom oleju. Jeśli oleju jest za mało, to trzeba go dolać”. – radzi Robert Gałkowski, ekspert techniczny Shell Helix.
Równie ważny, co wykonanie ogólnego przeglądu auta oraz stanu jego podzespołów, jest też zdrowy rozsądek podczas jazdy. Czasem lepiej jechać wolniej i kilkanaście lub kilkadziesiąt minut dłużej, ale cieszyć się z bezpiecznego dotarcia do celu.
[1] Badanie zrealizowane w dniach 23.07-25.07.2018 przez SW RESEARCH Agencję Badania Rynku i Opinii metodą wywiadów on-line (CAWI) na panelu internetowym SW Panel. W ramach badania przeprowadzono 831 ankiet z respondentami w wieku 16+. Dodatkowo pod uwagę wzięto takie zmienne jak: płeć, wiek, wykształcenie, dochód netto i klasa wielkości miejsca zamieszkania.
Leave a Reply